Cóż to była za kawa.
Cóż to była za kawa !
Jak wiecie nie od dziś, Martyna Wolsztyńska Łukasz Wolsztyński Rafał Wolsztyński i wspaniali rodzice GRAJĄ KIBICUJĄ POMAGAJĄ! Każde z naszych wspólnych spotkań ładuję nas mega pozytywną energia DOBRA , i tym razem nie było inaczej. Dziś z rąk Martyny odebraliśmy koszulkę Rafiego, z powodu mojego „katarku” choć w tych czasach brzmi groźnie nie mogłem jej odebrać osobiście od Rafała ale jak to bywa w rodzinie Wolsztynów – JEDEN ZA WSZYSTKICH, WSZYSCY ZA JEDNEGO. Cieszę się, że mogłem zamienić kilka słów piękną siostrą, o pięknym niebiańskim głosie. Czekamy na możliwość kibicowania „naszym” braciom na boisku, i trzymamy kciuki za wokalny rozwój Martyny !! I DZIĘKUJEMY ŻE RAZEM PAKUJEMY NASZE PLECAKI DOBREM ŻEBY DZIELIĆ SIĘ NIM Z INNYMI !!
Koszulka trafi na naszą zabawę ” kto da więcej” Pozdrowienia dla wszystkich !!